Nu se pretează? Nu contează! La noi puteți returna bunurile în 30 de zile
Cu un voucher cadou nu veți da greș. În schimbul voucherului, destinatarul își poate alege orice din oferta noastră.
30 de zile pentru retur bunuri
To ksiazka o moim zyciu w Karaczi - najwiekszym miescie Pakistanu. Nie ma w niej wielkich wydarzen, orientalnych dramatow, wstrzasajacych historii z kalasznikowem w roli glownej. To garsc wrazen z kilku lat, gdy slubne blyszczace ciuchy zawisly w szafie, a henna na rekach wyblakla. Moja decyzja juz nie jest tematem rozmow dla rodzin i znajomych. Z egzotycznych rekwizytow najczesciej uzywam dupatty i walka do roti, choc bron palna, z ktora Pakistan czesto sie kojarzy, to wazny kontekst zycia wszystkich karacziwali - mieszkancow Karaczi. Pisze wiec o codziennosci: co jemy, jak sie ubieramy, jak wyglada dom i jak sie w nim zyje. Jakie jest nasze podworko i ulica, jak doswiadczam miasta i jego wspanialych okolic - prowincji Sindh. Gdzie sie leczymy, kogo spotykam, czego sie boje i co mnie urzeklo. Jak swietuja muzulmanie i jak z wiekszosci stalam sie mniejszoscia. Wszystko, co mnie otacza, bylo na poczatku tak dziwne, obce i rozne od tego, w czym wyroslam, ze bylam pewna, ze tu nie da sie zyc.