Nu se pretează? Nu contează! La noi puteți returna bunurile în 30 de zile
Cu un voucher cadou nu veți da greș. În schimbul voucherului, destinatarul își poate alege orice din oferta noastră.
30 de zile pentru retur bunuri
Lech Jeczmyk, wydawca, tlumacz, publicysta, tym razem przedstawia wspomnienia widza i uczestnika wielkiego widowiska typu "swiatlo i dzwiek", w jakim uczestniczyl od poczatku drugiej wojny swiatowej... Zawsze fascynowala mnie roznorodnosc swiatow, w ktorych przyszlo mi zyc. Postanowilem podzielic sie ta fascynacja z czytelnikami, tym bardziej, ze bylem - jak mi sie wydaje - dosc bystrym obserwatorem, a - poza tym - pamietam wszystko, co sie wokol mnie dzialo, od drugiego roku zycia. Kawal czasu - od niemowlectwa do sklerozy. To prawda, ze nie wszystko rozumialem, bylem jak magnetofon i aparat fotograficzny, a potem, kiedy obrazki zaczely sie laczyc w ciagi, jak kamera filmowa. Moje wspomnienia nie pretenduja do roli przyczynku historycznego, sa jedynie zapisem obserwacji, zdziwien i fotografii moich oraz relacji moich znajomych. Jednym z bodzcow do ich powstania byla lekka irytacja po lekturze mlodych historykow, ktorzy grzebia w papierach z pieczatkami, nie znajac dzwiekow, obrazow i zapachow. A mnie tylko to w zyciu interesuje. LECH JlCZMYK