Nu se pretează? Nu contează! La noi puteți returna bunurile în 30 de zile
Cu un voucher cadou nu veți da greș. În schimbul voucherului, destinatarul își poate alege orice din oferta noastră.
30 de zile pentru retur bunuri
Dla Jerzego Giedroycia kwestia relacji polsko-rosyjskich byla zasadnicza. Powolujac sie na Cypriana Norwida, chcial znalezc wsrod Rosjan sojusznikow, stworzyc "partie polska w Moskwie". Wbrew Sceptykom udalo mu sie to zrealizowac. O drogach, ktore prowadzily "Kulture" do tego celu, mowi ksiazka "Kultura" i emigracja rosyjska. Tom stanowi kronike dlugoletnich staran Jerzego Giedroycia o wspolprace z emigracja rosyjska, poczynajac od pertraktacji z Aleksandrem Kierenskim. Dopiero jednak pojawienie sie na Zachodzie czasopisma "Kontinient" pozwolilo na realny sojusz polsko-rosyjski. Doprowadzil on do podpisania waznych deklaracji ideowych, w tym w sprawie niepodleglosci Ukrainy. Natalia Gorbaniewska tak pisala Redaktorze: "Jerzy Giedroyc. Odnosze wrazenie, ze to najmadrzejszy z ludzi, ktorych znalam w ostatnich dziesiecioleciach mojego zycia. To znaczy, sposrod tych, ktorych znalam, moge go porownac moze tylko z Achmatowa. Kiedy mowie po polsku : madry , madrzejszy, najmadrzejszy, to nie oddaje tego, co zawiera sie w rosyjskim slowie "mudryj". Zawsze myslalam o Giedroyciu jako o mudrym, Polskie: Madry znaczy tylko umnyj. Mudryj po rosyjsku oznacza cos wiecej. To jest ten, ktory wie wszystko naprawde".